13.04.2020 r. Poniedziałek Wielkanocny
„Maria Magdalena, Maria Jakubowa i Salome bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu. I mówiły do siebie: Któż nam odwali kamień od drzwi grobu? Ale gdy spojrzały, zauważyły, że kamień był odwalony.” Mk 16,2-4
„Pamięć wieczną miłością.”
Takie słowa są zapisane na kamieniu obok koszyka kwiatów przy jednym z grobów przy kościele Wang.
Nie mogliśmy pójść na groby.
Ale pamiętamy o naszych zmarłych. Pamiętamy o ich miłości dla nas.
Pamiętamy o nich. Nieustannie. Zawsze.
Tyle dobra.
Tyle miłości.
Pamiętamy. Kochaliśmy. Kochamy. Wiecznie.
Bądź mi skałą schronienia, twierdzą ratunku mojego, boś Ty opoką moją i twierdzą moją! Ps 71,3
Kamień odwalony. Wyjście możliwe. Zakończyła się trzydniowa swoista „kwarantanna”.
Wygląd Jezusa zmieniony. Nie rozpoznali Go.
A my, w czasie kwarantanny.
Ile w jej czasie dzieje dobra a ile zła?
Ten sprawdzian, test na to, kim naprawdę jesteśmy dla naszych bliskich.
A my, po naszej kwarantannie?
Czy poznają nas Ci, z którymi przyjdzie nam ponownie pracować, wypoczywać, podróżować i mieszkać?
Jakie będzie nasze spotkanie?
Nasz wygląd także będzie zmieniony. (Ale nie tylko ze względu na brak wizyty u fryzjera i kosmetyczki,)
Pomyślmy, co dobrego wydarzyło się ostatnio, gdy musieliśmy być w domu. Co trzeba powtarzać, nie zapomnieć, po wszystkim?
Za jakie zło należy przeprosić i do niego nie wracać.
Jezus został rozpoznany dopiero gdy przemówił, w czasie udzielania komunii świętej w Emaus, pokazując miejsca po gwoździach, po cudach.
Został rozpoznany po dobru, które zawsze czynił dla ludzi.
Chrystus wychodzi z grobu. Chrystus odchodzi od grobu. Chrystus jest wśród nas.
My zastępujemy jego dłonie w czynieniu dobra. My jesteśmy jego dłońmi.
Jezus Zmartwychwstał. Idzie przed nami, z nami, w nas.
„Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego złego i zachowa dla królestwa swego niebieskiego.” 2 Tm 4,18
„O czymkolwiek pomyślę – Ty masz moc to uczynić. Gdy nie widzę kolejnego odcinka drogi – Ty idziesz przodem. Cokolwiek zaprząta mój umysł w nocy lub za dnia – Ty, Boże, od zawsze jesteś przy mnie i o mnie myślisz. Kształtuj mnie i kieruj mną. Sprowadź z powrotem, jeśli oddalam się od Ciebie. Gdyby moje serce przestało tęsknić do Ciebie, wzbudź w nim na nowo pragnienie Twej bliskości.” Stefan Weller
W Wielkanocnym czasie może odrodzić się wiara i nadzieja. Możemy znaleźć prawdziwe i stabilne wartości i cele.
Żyjmy zmartwychwstaniem. Cieszmy się w Chrystusie.
Ks. Edwin Pech
© 2024: Kościół WANG | projekt i wykonanie: wiredot.com